Nadszedł długo wyczekiwany Dzień Języka Angielskiego i Hiszpańskiego. W tym roku za sprawą klas 4-7 czekała na nas nowość – stoiska poświęcone kulturze krajów anglojęzycznych i hiszpańskojęzycznych przygotowywane przez poszczególne klasy. Takie atrakcje czekały na zwiedzających:
Klasa 4b: Wielka Brytania. Można było spróbować muffinek i ciasteczek oraz napić się herbaty z mlekiem. Stoisko zdobiły flagi brytyjskie oraz plakaty, gazetki i inne prace plastyczne, z których można było się dowiedzieć interesujących faktów na temat kultury brytyjskiej.
Klasa 5a: Kanada. W sali urządzona została naleśnikarnia, w której można było spróbować pancake’ów – naleśników polanych syropem klonowym prosto z Kanady. Sala udekorowana została w motywy flagi kanadyjskiej oraz rysunki przedstawiające typowo kanadyjskie zwierzęta, a z głośników można było usłyszeć piosenki w wykonaniu kanadyjskich artystów.
Klasa 5b: USA. Wystarczyło zajrzeć do klasy żeby poczuć się jak poszukiwany rewolwerowiec – w sali wisiał list gończy z otworem na głowę naklejonym na oknie w drzwiach. Można było posłuchać muzyki country, spróbować amerykańskich specjałów w kowbojskim barze na końcu sali, uścisnąć dłoń 11-letniemu Donaldowi Trumpowi oraz przeczytać interesujące fakty o Stanach Zjednoczonych. Większość uczniów z klasy przebrana była w stroje rodem z Dzikiego Zachodu.
Klasa 6a: Nowa Zelandia. Można było pooglądać zdjęcia z nowozelandzkimi krajobrazami, spróbować ciastek i szaszłyków z kiwi, oczywiście w wersji owocowej oraz pomalować sobie twarz w maoryskie wzory. Stół z poczęstunkiem został przyozdobiony kolorową bibułą.
Klasa 6b: Australia. Główną atrakcją tego stoiska był rzut ozdobnymi bumerangami do celu. Znawcy geografii mogli spróbować swoich sił w quizie na temat Australii, a miłośników przyrody czekała wystawa poświęcona zwierzętom z krainy kangurów. Całość uprzyjemniała muzyka australijskich wykonawców.
Klasa 7a: Hiszpania. Motywem przewodnim w tej klasie był kolor czerwony. Na zwiedzających czekały churros – hiszpańskie przysmaki podobne do pączków i faworków, udekorowane bitą śmietaną. Oprócz tego można było pomalować sobie twarz we wzory flagi hiszpańskiej i poczytać o hiszpańskich miastach. Część klasy ubrana była w typowo hiszpańskie stroje.
Klasa 7b: Meksyk. Każdy, kto wszedł do klasy musiał wyjść z pomalowaną twarzą – do wyboru był wzór flagi meksykańskiej albo typowe dla wielu Meksykan czarne wąsy. Klasie pomógł plastikowy szkielet ubrany w poncho i sombrero, z którym można było sobie robić zdjęcia. Sala przystrojona była kaktusami, a w ramach poczęstunku można było spróbować meksykańskich nachos z sosem z pikantnej papryczki.
Bardzo dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w tworzenie i prowadzenie stoisk, za włożony wysiłek. Za rok czekają nas pozostałe kraje anglo- i hiszpańskojęzyczne. Powodzenia!