KWIECIEŃ 2016

0
714

Kwiecień w naszej szkolnej świetlicy minął szybko. Jak zawsze każdy tydzień miał swój temat przewodni. Pierwszy tydzień to mózg i jego rola w naszym życiu. Temat ciekawy, stąd i ciekawostki towarzyszyły temu zagadnieniu. Poznaliśmy budowę mózgu i jego funkcje w naszym życiu. Ćwiczyliśmy go poprzez rozwiązywanie zadań. W drugim tygodniu mówiliśmy o różnych środkach transportu. Zwiedzaliśmy w ten sposób różne kraje. Samolotem, tramwajem, autobusem, pociągiem, statkiem i … No właśnie, każdy mógł wymienić swój ulubiony pojazd. Potem narysować czy namalować. Nasze prace plastyczne ozdobiły świetlicową gazetkę. Kolejny tydzień był pod znakiem ssaków. Prezentacje, rozmowy, filmy przybliżyły nam jeszcze bardziej ten temat. Dzieci wykazały się dobrą znajomością tego zagadnienia. Zrobiona przez nich plansza towarzyszyła zajęciom. Oddaje ich wiedzę, porządkuje ją, budzi nowe pomysły. Jak zawsze temat był zgłębiany poprzez czytanie i oglądanie świetlicowych czasopism. Można było w nich znaleźć coś dla siebie. Dzieci chętnie sięgają w wolnym czasie po czasopisma. Obok nich mają również czas na zabawę czy konstruowanie budowli. W ruch idą wówczas klocki, patyczaki, domino itp. Przy stolikach królują gry planszowe, kolorowanki i wytwory własnej wyobraźni. Książka była bohaterem ostatniego tygodnia kwietnia. Poznaliśmy jej historię od momentu spisania na papier, poprzez drukowanie i publikowanie. Każdy mógł w tym czasie stworzyć własną stronę tytułową książki, co oglądaliśmy później na świetlicowej gazetce. Tradycją naszej świetlicy, jest też czytanie książek. W tym tygodniu były one codziennie czytane, a dzieci je chętnie słuchały. Dwa dni w tygodniu uczniowie mieli również okazję uczestniczyć w zajęciach plastycznych. Tworzyli piękne prace, które ozdobiły szkolny korytarz. Biedronki, pszczółki i wiosenne kwiaty – dają tyle radości, że każdy kto przechodzi obok nich „prawdziwie oddycha”. Jak na łące… A łąka, ta prawdziwa, w klasztornym ogrodzie, gościła nas codziennie. Na szkolny plac zabaw wychodziliśmy, aby się dotlenić. Chłopcy grali w piłkę, dziewczynki w siatkówkę. Każdy miał pomysł na zabawę, aż nieraz trudno było wracać do domu. Mimo różnej pogody „…trochę zimy, trochę lata” u nas zawsze aktywnie i wesoło.