Luty w świetlicy minął bardzo szybko. Z racji ferii był jeszcze krótszy niż zwykle. Tuż po powrocie z zimowej przerwy, wypoczęci i pełni energii wybraliśmy się w podróż do różnych krajów świata. Najpierw poznawaliśmy flagi wielu państw, nawet tych najmniejszych. Niektórzy uczniowie wykazali się imponującą wiedzą w tym temacie. Brawo dla Was!
Byliśmy we Włoszech, koleją transyberyjską dotarliśmy do Rosji, aby napić się herbaty „w prikusku”. Dowiedzieliśmy się też co to znaczy, że niektóre kraje są „nieuznawane” i dlaczego tak się dzieje?
Świat to za mało, więc postanowiliśmy wyruszyć w Kosmos. Utrwalaliśmy przy tym wiedzę o Układzie Słonecznym, sprawdziliśmy ile jest galaktyk w kosmicznych przestworzach. Dowiedzieliśmy się też jak wiele ludzkiej pracy, niewiarygodnego wręcz wysiłku i wytrwałości kryje się za lotami kosmicznymi, obserwacjami i badaniami gwiaździstego nieba. Na zajęciach plastycznych tworzyliśmy własną wizję Kosmosu oraz kosmity.
Nasi uczniowie pozytywnie zaskakują zajęciami, które sami prowadzą w ramach tzw.”Dnia Eksperta”. W mijającym miesiącu były to zajęcia o Star Wars oraz zajęcia na temat 10 największych odkryć i niezwykłych miejsc na Ziemi.
W lutym nasze serca podbił film pt.”Mój przyjaciel delfin”, który obejrzeliśmy w ramach podsumowania rekolekcyjnego czasu.
Skoro mowa o filmach, to oczywiście nie zabrakło ich w lutowych propozycjach „piątków bajkowo- filmowych”. Obejrzeliśmy barwną podróż „Pana Kleksa w Kosmosie” oraz „E.T.”- historię o wyjątkowej przyjaźni z tajemniczym kosmitą.
W „czwartki z książką” poznaliśmy „Czarodziejskie przygody Franka”. Wśród świetlicowych czytelników największą popularnością podczas codziennej lektury cieszą się „Komiksy” z serii Gigant oraz niezawodny „Świerszczyk”.
Także w lutym nie brakowało ruchu na świeżym powietrzu, który oprócz niewątpliwych korzyści dla rozwoju fizycznego, pomaga nam też rozwijać się społecznie. Wiele ważnych rozmów odbywa się właśnie podczas wyjść na teren przy szkole. Ile przyjaźni zawiązuje się właśnie tam? Ile konfliktów próbujemy samodzielnie rozwiązywać? To też okazja do podania pomocnej dłoni koledze/koleżance podczas wspólnych zabaw i gier.
Zabawy sensoryczne to nowość w naszej świetlicy, które po feriach bardzo intensywnie i systematycznie praktykujemy, ku radości wielu zwolenników tej formy aktywności:) W ruch idą wtedy szczudła, również te z trampoliną, stożek, zwany też „kręciołkiem”, duża piłka, dysk sensoryczny, w który została doposażona ostatnio nasza świetlica.
Mijający miesiąc podsumowaliśmy zajęciami o kolorach, podczas których powstały barwne prace plastyczne. Bawiliśmy się też z kolorową chustą Klanzy, przypominając sobie barwy podstawowe i pochodne.
W tym miesiącu na zajęciach z programu „Kompetencje na szóstkę” ćwiczyliśmy umiejętność współpracy w grupie w baaardzo radosnej i twórczej atmosferze.
A co przyniesie marzec? Czas pokaże…