W dniach od 3 do 14 sierpnia uczniowie kl. 4-6 naszej szkoły wraz z opiekunami: s. Esterą Grzegorek, s. Moniką Orzechowską i p. Michałem Łuczakiem wzięli udział w rejsie żeglarskim zorganizowanym po raz pierwszy dla naszej placówki przez biuro turystyczne Wędrowniczek Junior.Tegoroczna trasa prowadziła nas pięknym szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich. Swoją przygodę z żaglami ropoczęliśmy w Keji Wilkasy niedaleko Giżycka. Tam poznaliśmy naszego kapitana – p. Zygmunta oraz sterników każdej z załóg – p. Krzysztofa i dwóch panów Maćków. Podczas rejsu mieliśmy dużo okazji do tego, aby dowiedzieć się co to jest klarowanie jachtu i jak należy to robić; jak dbać o bezpieczeństwo swoje i innych członków załogi zarówno w czasie płynięcia jachtu, jak i postoju w porcie. Doświadczylismy w praktyce, na czym polega praca załogi na jachcie. Nasi sternicy cierpliwie i z ogromną wyrozumiałością pokazywali nam, jak stawiać i zrzucać żagle. Tłumaczyli kiedy i jakiej linki należy używać. Nauczyliśmy się wiązać węzły i knagować cumy tak, żeby jacht nie odpłynął. Poznaliśmy rodzaje wiatrów i dowiedzieliśmy się, co oznaczają bojki, które można spotkać na jeziorze podczas żeglowania.
Informacji i praktycznych wiadomości, które należało nie tylko przyswoić ale również szybko zacząć stosować w praktyce było podczas tego rejsu sporo. Nie zabrakło jednak czasu na wypoczynek i zwiedzanie położonych na trasie atrakcyjnych miejsc (np. Galindii, Twierdzy Boyen). Mieliśmy też sporo okazji do zażywania kąpieli zarówno słonecznych, jak i tych w jeziorze. Wieczorami, kiedy przyszło nam nocować na dzikich bindugach, zbieraliśmy chrust, rozpalaliśmy ognisko i siadaliśmy przy nim z kiełbaskami. Podczas każdej biesiady zopatrywaliśmy się w latarki i śpiewniki i śpiewaliśmy szanty.
Ten rejs był nie tylko wspólnym wypoczynkiem dla nas wszystkich. Codzienność dostarczała sporo okazji do tego, aby doświadczyć, jak ważna jest wspólpraca i szeroko otwarte oczy, troska nie tylko o swoje potrzeby, ale także współzałogantów a nawet załogi z sąsiedniego jachtu.
Bardzo dziękujemy zarówno Organizatorom, jak i Rodzicom za możliwość przeżycia tak wspaniałej przygody. Mamy nadzieję, że zdobyte doświadczenia będą w nas procentowały i że za rok znów zaśpiewamy:
Się masz, witam Cię, piękną sprawę mam,
Pakuj bety swe i leć ze mną tam,
Rzuć kłopotów stos, no nie wykręcaj się,
Całuj wszystko w nos,
Osobowym drugą klasą przejedziemy się.
Na Mazury, Mazury, Mazury,
Popływamy tą łajbą z tektury,
Na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje,
Gdzie są ryby i grzyby, i knieje.
Tam gdzie fale nas bujają,
Gdzie się ludzie opalają,
Wschody słońca piękne są
I komary w pupę tną.
Gdzie przy ogniu gra muzyka
I herbata w gardłach znika,
A Pan Leśniczy nie wiadomo skąd Woła do nas… Paszła won!