Czwarta nad ranem. Drugiego dnia urszulańscy pielgrzymi wstali jeszcze przed wschodem słońca i zadziwiająco rześko, jak na tę porę dnia, ruszyli do autokaru, który na najbliższe dni stał się dla nich drugim domem. Po porannej Mszy Świętej w polskim kościele na wzgórzu Kahlenberg wysłuchaliśmy bardzo ciekawej historii dotyczącej tego miejsca związanej z odsieczą wiedeńską. Stąd bowiem król Jan III Sobieski dowodził wojskami, odpierając dwukrotnie większą armię turecką.
W promieniach słońca zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w dalszą drogę nad Adriatyk.