Białym szaleństwom nie było końca… Bielusieńki śnieg i odważne słonko zachęciły świetliczków do wyjścia na boisko szkolne. Zabawa była ogromna, w ruch poszły jabłuszka i skakanki, które posłużyły do skonstruowania zaprzęgów. Nie zapomnieliśmy również o śnieżkach i bałwanach. Co to była za frajda! Aura w tym roku sprzyja śnieżnym zabawom, oby tak dalej!!!