Wyrok śmierci usłyszałem – wierzę Ci,
Krzyż w ramionach Twych widziałem – wierzę Ci,
Na Golgocie, choć się bałem – wierzę Ci,
Idę z Tobą – moją wiarę umacniaj Ty.
Kochany Panie Jezu, co robić, jak postępować, by mieć wokół siebie przyjaciół? Szymon w ogóle Cię nie znał, nie chciał nieść z Tobą krzyża, miał swoje plany, został zmuszony przez żołnierzy. A przecież ta jedna chwila przy Tobie, jedno Twoje spojrzenie, mówiące: nie lękaj się, sprawiły, że zaufał Ci, uwierzył w Ciebie i został z Tobą…
Dziękuję Ci Jezu za przyjaciół, którzy umacniają mnie w wierze!