Już tylko niektórzy dorośli pamiętają kolejki sprzed lat, które ustawiały się w oczekiwaniu na podstawowe produkty spożywcze. Tymczasem przed sekretariatem ustawiła się dzisiaj równie długa kolejka, w której stanęli rodzice, by zapisać swoje dzieci na liczne koła zainteresowań proponowane w tym roku przez naszą szkołę. Najgorliwsi czekali już od godziny 700. To się nazywa – miłość rodzicielska!!!