Również klasa 3a spędziła w piątek pewien czas na lodowisku Icemania przy al. Piłsudskiego. Dzień zapowiadał się bardzo obiecująco, było ciepło, słonecznie, humory dopisywały – wprost idealny moment, by posiąść nową umiejętność – nauczyć się jeździć na łyżwach. Część uczniów miała już wcześniej do czynienia z tą dyscypliną sportową, ale większość klasy dopiero zaczynała stawiać w niej pierwsze kroki. I to dosłownie. Po kilku upadkach, tańcu przy bandzie i innych ciężkich próbach w końcu zaczęło wychodzić. Nie stałoby się to tak szybko, gdyby nie pomoc jeżdżących z nami na lodzie rodziców – mamy Marty, mamy Wiktorii oraz taty Zosi i Kuby. Bardzo im dziękujemy! Wszystkim bardzo się podobało i obiecaliśmy sobie, że to nie ostatnie nasze wspólne wyjście na lodowisko.